Malowana skrzynia
Nadchodząca zima i długie wieczory nastrajają mnie do szycia i przerabiania
niektórych domowych mebli. Tym razem moim celem stała się dość już stara
bieliźniarka. Ma ona fajny kształt i jest bardzo funkcjonalna, ale nie do końca
odpowiadał mi jej kolor. Dlatego postanowiłam ją
przemalować na biało i uszyć szarą narzutę. Malowanie okazało się dosyć
czasochłonne, ponieważ ciężko malowało się każdy z tych małych, widocznych otworów,
ale efekt był wart poświęconego czasu.
Przy okazji uszyłam kilka poduszek. Jedną z nich (białą gładką widoczną na zdjęciu po prawej stronie) ozdobiłam koronkową serwetką, którą jakiś czas temu kupiłam na pchlim targu.
Polecam takie przeróbki na dłuugie zimowe wieczory ;) Oto efekt:
Przy okazji uszyłam kilka poduszek. Jedną z nich (białą gładką widoczną na zdjęciu po prawej stronie) ozdobiłam koronkową serwetką, którą jakiś czas temu kupiłam na pchlim targu.
Polecam takie przeróbki na dłuugie zimowe wieczory ;) Oto efekt:
Przed:
Po:
******************************************************************
Od razu lepiej! Skrzynia zyskała nowe życie :) Uwielbiam takie przeróbki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Chcemy więceeeeej :)
OdpowiedzUsuń:) proszę bardzo ;)
OdpowiedzUsuńa skrzynia...jest równie wygodna jak piękna :)
OdpowiedzUsuń