Translate

wtorek, 12 czerwca 2012


Moje hobby


Jak pisałam na początku, niedawno byłam na kursie szycia i w ostatnim czasie próbuję wcielić w praktykę to czego się na nim nauczyłam .Do pójścia na kurs zmobilizowała mnie nie tylko chęć tworzenia i nabycia nowych umiejętności, ale również prezent od mojego Miłego – mianowicie piękna maszyna do szycia, którą przedstawiam na zdjęciach poniżej. Już sam jej widok sprawia, że chce mi się wymyślać nowe rzeczy, ozdoby, dodatki i eksperymentować z tkaninami. Dopiero teraz przekonałam się jak jest wiele możliwości i aż mi się buzia śmieje na myśl o ich wypróbowaniu. Oczywiście potrzeba jeszcze na to trochę wolnego czasu, który, mam nadzieję znajdę w najbliższym czasie i zaprezentuję Wam efekty.    










*****************************************************************

poniedziałek, 11 czerwca 2012


Home sweet home…

Czasem tak niewiele potrzeba żeby zwykłe przedmioty nabrały charakteru albo dopasowały się do stylu panującego w danym pomieszczeniu. Już jakiś mały drobiazg może sprawić, że pomieszczenie będzie bardziej przytulne. W tym wypadku wystarczyło kawałek koronkowej wstążki żeby ożywić świeczkę i prostą lampkę z Ikei.




**************************************************************************

piątek, 8 czerwca 2012



Truskawki – zapach nadchodzącego lata 

Uwielbiam zapach świeżych truskawek! Jest on dla mnie pierwszym zwiastunem lata i dzięki niemu czuję jak się budzę po szarej i smutnej zimie. Niestety sezon truskawkowy nie trwa zbyt długo, dlatego staram się wykorzystać go jak najlepiej dodając truskawki do różnych potraw i robiąc z nich koktajle. Poniżej przedstawiam ostatnio odkryty przeze mnie  przepis:


Składniki:
300 g obranych z szypułek truskawek
1 mała puszka mleka kokosowego
4 łyżki jogurtu naturalnego
1/2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżki miodu (lub do smaku, w miarę potrzeb)
Wszystkie składniki należy dokładnie zmiksować,
można ozdobić bazylią lub wiórkami kokosowymi.
















*******************************************************************

wtorek, 5 czerwca 2012

Anioł nig­dy nie upa­da. Diabeł upa­da tak nis­ko,
że nig­dy się nie pod­niesie.
Człowiek upa­da i powstaje.



*****************************************************************************

poniedziałek, 4 czerwca 2012



Świeżość ziół

Jakiś czas temu odkryłam, że fajnym i niedrogim sposobem na ożywienie domu jest hodowanie ziół. Zioła zasiane w ładnych doniczkach mają same zalety. Przede wszystkim dzięki temu zawsze mamy pod ręką świeże ziółko do garnka, ale oprócz tego piękną i bijącą świeżością ozdobę na parapet. Ja dodatkowo uwielbiam pocierać małe świeże gałązki ziół w dłoni i wwąchiwać się w ich świeży zapach, który kojarzy mi się z dzieciństwem spędzonym na wsi.

Takie były mizerne początki J



Ale po jakimś czasie roślinki dość szybko poszybowały w górę (na zdjęciu bazylia i papryczka chili).   


 
A ten duży kwiat na zdjęciu po prawej stronie to bakłażan zasiany przez mojego Miłego :)   




********************************************************************




niedziela, 3 czerwca 2012

    Kwiatowy balkon

 W dużym mieście, w którym mieszkam, pełnym korków, spalin i betonowych bloków, po przyjściu do domu marzę o tym żeby mieć swoją oazę pełną zieleni, kwiatów i spokoju. Co prawda mój balkon nie jest zbyt imponujących rozmiarów, ale widok z niego daje mi poczucie przestrzeni, wobec tego postanowiłam go upiększyć i zagospodarować jak tylko umiem najlepiej. Na początku miałam co prawda zamiar zasadzić dużo lawendy, ponieważ nie jest ona zbyt wymagającą rośliną, a poza tym odstrasza insekty, takie jak komary, czy też meszki, ale w końcu wpadły mi w oko dwa inne rodzaje kwiatów. Mianowicie petunia i smagliczka. Mają przepiękny zapach i cudownie kwitną. Goszczą na moim balkonie dopiero od dwóch tygodni, a już się tak bardzo rozrosły, że zaczynam myśleć o ich rozsadzeniu. Polecam bardzo te kwiaty, ponieważ szybko widać że coś się z nimi "dzieje" ;) A ja jako dosyć niecierpliwa osoba wciąż koło nich chodzę i patrzę czy niczego im nie brakuje i ile centymetrów urosły. 

Oto efekty:


  

  
 
********************************************************************
Anioły nap­rawdę is­tnieją.
Jeśli poz­wo­lisz im być i nie za­bijesz ich








sobota, 2 czerwca 2012


 
Introduction


Witam Was po raz pierwszy i mam nadzieję nie ostatni ;)!

Inspirację do założenia tego blogu dał mi otaczający nas świat, zwariowany, różnokolorowy, pędzący w zawrotnym tempie. Nie będzie to blog tylko o gotowaniu, tylko o domu, tylko o modzie, czy tylko o podróżach. Tak jak kuchnia fusion, która łączy
w sobie różne smaki, zapachy i składniki, tak samo ten blog będzie dotyczył różnych tematów. 

Przez to, że dzisiejszy świat daje nam całe mnóstwo możliwości, bardzo trudno jest skupić się na jednym temacie. Dodam tutaj, że z wielkim podziwem i nutką zazdrości patrzę na osoby, które mają swoją ściśle określoną pasję życiową i dzięki niej się realizują. Ja staram się poznawać różne rzeczy. Lubię przy tym otaczać się pięknymi rzeczami, smakami i zapachami, co niewątpliwie determinuje moje zainteresowania.

Dlatego będę pisała głównie o tym jak stworzyć przytulny dom i balkon, wypełniając te miejsca własnoręcznie uszytymi czy zaprojektowanymi przedmiotami oraz zapachami ugotowanych potraw. Dodatkowo znajdziecie tu czasem relację z ciekawej podróży, czy efekty moich zakupowych zdobyczy, a także sentencje, które może dadzą czyjejś duszy ukojenie albo wskażą drogę w rozwiązaniu problemu.


***********************************************************************

Domowo

W ostatnim czasie w centrum moich zainteresowań jest moje mieszkanie, do którego niedawno się wprowadziłam i które uwielbiam upiększać, ozdabiać i projektować co chwilę na nowo. Drugim bardzo ważnym obiektem moich zainteresowań – związanym z tym pierwszym - jest szycie. Byłam niedawno na kursie szycia i teraz wykorzystuję swoje umiejętności w praktyce ;) Zaczęłam od najprostszych rzeczy, czyli od poduszek.


Poniżej przedstawiam zdjęcia:

Fusion blog
Fusion blog




***********************************************************************

 Ludzie to anioły z jed­nym skrzydłem,           
dla­tego aby się wznieść, musimy trzymać się razem.



***********************************************************************






Fusion blog