Stare - nowe
Uwielbiam starocie! Często
jak patrzę na stary, zniszczony przedmiot staram się wyobrazić go sobie po
odnowieniu. To bardzo duża frajda wynaleźć jakąś niepozorną rzecz z rupieci i przywrócić ją do życia. Tak właśnie zrobiłam
ze starym koszykiem mojej mamy i starą poszewką na poduszkę. Koszyk
pomalowałam, a potem wyścieliłam go poszewką i zszyłam po bokach. I tak
powstała ozdoba do sypialni, która może służyć np. jako gazetownik. Czyli jest i ładnie
i praktycznie, a co też ważne – nie zajmuje miejsca w piwnicy ;)
A tak później:
******************************************************************
Piękne Katarina!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog, na pewno jeszcze nie raz zajrzę :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne kwiaty!!!
OdpowiedzUsuń